​​​​Ref: x2
Na tych ulicach, na tych chodnikach, w tych kamienicach,
drogich butikach, mrocznych piwnicach, w akademikach,
na tych dzielnicach w tych statystykach,
płynie liryka, rządzi logika, słucha publika.

​

Pablo APG:
Główny plan, ulica tu rozgrywa się wielki spektakl,
miejska mekka rządzi się własnymi prawami,
ponad podziałami publiczne zagrożenie,
nikt tu nie ma sponsora, zejdź na ziemię,
każdy jakoś sobie radzi, codzienność chora,
do szału potrafi doprowadzić,
dragi, przekręty, gangsterka,
24/7 R-ka na sygnale,
wiesz doskonale o co biega,
kolejny dzieciak stracił życie,
czy na tym to polega świat odbiega od norm,
to jak na morzu ogromny sztorm,
wydarzeń gama, ulica ta sama ten sam dramat,
realia które ciężko zobaczyć na ekranach,
krwi plama na płycie chodnika,
już nic nie znaczy życie zwykłego śmiertelnika...

​

Ref: x2
Na tych ulicach, na tych chodnikach, w tych kamienicach,
drogich butikach, mrocznych piwnicach, w akademikach,
na tych dzielnicach w tych statystykach,
płynie liryka, rządzi logika, słucha publika.

​

Mikee:
Rzędy kamienic, skupiska bloków, osiedla domów,
tędy zaprowadzę Cię do moich ziomów,
nie mów nikomu każdy tu popełnia błędy,
ludzie chleją w weekendy tu gdzie whisky i brandy,
tu nie liczą się względy, trendy tu nie istnieją,
ludzie żyją między miłością, wiarą i nadzieją,
tu wiatry wieją śmieją się Ci ostatni,
Ci co wyrwą się z matni i nie wyjdą na tym stratni,
ziomy walczą już 2 dni, zapowiada się maraton,
gromada głosi filozofię jak Platon,
tu nie Gucci i Prada czerpią największe zyski,
tu instynkt przetrwania rządzi tu ponad wszystkim,
tu każdy bliski dla bliskich, obcy dla policji,
jedni pełni ambicji, drudzy lumpy z definicji,
tu zero inwestycji odbij ten obraz na ksero,
jedź do sejmu i pokaż to wszystko tym frajerom.

​

Ref: x2
Na tych ulicach, na tych chodnikach, w tych kamienicach,
drogich butikach, mrocznych piwnicach, w akademikach,
na tych dzielnicach w tych statystykach,
płynie liryka, rządzi logika, słucha publika.